Powołując się na klauzulę sumienia, odmawiam karmienia pacjentów i czytelników jałowym jedzeniem – nawet na diecie. A może szczególnie na diecie! Dzięki rozpieszczaniu podniebienia, sycącym i satysfakcjonującym posiłkom, dieta redukcyjna staje się mniej straszna. Zresztą, niech darmowy jadłospis na weekend przemówi sam za siebie!
„Weekendowe rozpieszczanie” powstało dzięki marce Sonko – przedłużyliśmy współpracę na kolejny rok, dzięki czemu raz na kwartał będziecie dostawać przydatne pdfy i poradniki ułatwiające zdrowe życie (i nietycie). Zachęcam również do przejrzenia listy artykułów, które dotychczas napisałam na ich blog -> www.znamizdrowo.pl
Nie będę czarować – moja dieta w dni robocze jest nudna. I bardzo to lubię!
Pamiętaj, że w zdrowym stylu życia chodzi o to, by pasował do TWOJEGO STYLU ŻYCIA! Wolisz jeśc obfite śniadanie, 6 posiłków dziennie, więcej owsianek i smoothie? Na zdrowie. Do celu można dojść bardzo różnymi trasami, a im lepiej bawisz się po drodze, tym większa szansa, że dotrzesz tam gdzie chcesz :).
A później przychodzi weekend, czyli najbardziej ryzykowny okres dla diety redukcyjnej. W weekend:
I nie ma w tym nic złego, o ile sytuacja nie wymknie się spod kontroli. Klucz do sukcesu w odchudzaniu to znalezienie złotego środka pomiędzy „hmmm czy mogę zamienić kalafiora na brokuła, czy może to za dużo kalorii?” a „skoro zjadłam już czipsy, czekoladę i ciastki, to wypiję jeszcze butlę wina”.
Właśnie dlatego ułożyłam jadłospis, w którym znalazło się miejsce na:
Dietetyczne musi być też Pyszne! Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Wam smacznego 🙂
PS. Korzystając z jadłospisu zwróć uwagę na poziom sytości w dniu drugim. Wszystkie sobotnie posiłki mają bardzo zbliżoną kaloryczność. Jeśli zauważysz, że tego dnia mniej myślałaś o jedzeniu, łatwiej kontrolowałaś jedzeniowe zachcianki, to sygnał, że warto przetestować rozwiązanie na co dzień. Posiłki o zbliżonej objętości wspomagają regulację wydzielania insuliny i poziomu glukozy we krwi – warto sprawdzić ten model żywieniowy szczególnie, jeśli masz insulinooporność lub cukrzycę.
PS 2. Jeśli potrzebujesz jadłospisu na dłuższy okres (7-28 dni) zajrzyj do zakładki „sklep” – znajdziesz tam łatwe i szybkie jadłospisy z listami zakupów.
Temat mikrobioty w ostatnich latach stał się bardzo popularny i badań dotyczących jej wpływu na nasz organizm jest coraz więcej. To że wpływa na trawienie pokarmów jest dość oczywiste, ale…
Jestem prawie pewna, że podczas zakupów rzucił się już Wam w oczy wskaźnik Nutri-Score. To te charakterystyczne kolorowe literki na opakowaniach produktów. W supermarketach widać je coraz częściej, dlatego weźmiemy…
Gotujesz ryż w woreczku? Można to zrobić lepiej, czyli ugotować ryż bez woreczka i to na sypko! Gotowanie ryżu bez woreczka może wydawać się trudnym zadaniem, ale nic bardziej mylnego!…
Pewnie większość z Was już gdzieś słyszała o kreatynie. Mogę się założyć, że zwykle było to jednak w kontekście sportowców i/lub osób trenujących siłowo – a to nie jedyne jej…
Monika, dzięki za jadłospis, na pewno skorzystam 🙂 Chodzi za mną od dłuższego czasu pewne pytanie – jak się ma jedzenie Skyra do Twojej nietolerancji laktozy? Łykasz za każdym razem laktazę czy po tym jogurcie czujesz się dobrze? Będę wdzięczna za odpowiedź, bo przechodziłam koło Skyra już kilka razy i do tej pory nie skusiłam się właśnie ze względu na niezbyt udane relacje z laktozą 🙁
Pozdrawiam!
Po tym jogurcie nie mam ŻADNYCH bulgotów 😉 ze strony przewodu pokarmowego. Podobne obserwacje mają moje pacjentki – za sprawą solidnej porcji bakterii probiotycznych w tym jogurcie, laktoza jest znacznie łatwiej strawna :).
A negatywny wpływ mleka na moją cerę obecnie ignoruję – jestem w trudnym momencie życia i chcę maksymalnie uprościć dietę, a jednak nabiał ułatwia sporo w pokrywaniu zapotrzebowania na białko czy wapń. Wolę nosić kilka syfków na twarzy, niż dokładać sobie obowiązków w tym momencie.
Jasne, rozumiem 🙂 Dziękuję za odpowiedź, wypróbuję Skyra przy najbliżej okazji, mam nadzieję, że dla mnie też będzie „łaskawy”, bo ma bardzo kuszące makro 🙂 Udanego pobytu na Gran Canarii <3
Dzięki Tobie spróbowałam ostatnio Skyra (a moje relacje z laktozą również nie należą do udanych) i czuję się po nim dobrze, więc myślę że włączę go do swojej diety praktycznie pozbawionej nabiału – dziękuję! 🙂
Poki co stosuje Twoj najnowszy, darmowy jadlospis, ale w nastepny weekend bede jadla te pysznosci <3 🙂
Zdecydowanie muszę przetestować opcję dwudaniowych kolacji w dni treningowe tym bardziej, że ostatnio w dni treningowe kolacja w sumie wygląda podobnie jak u Ciebie, tylko że nie rozkładam czasowo na dwa dnia tylko jem na raz w 1-1,5h po treningu. Może najwyższa pora zaraz po treningu wrzucić skyr z owocem a potem kolację standard 🙂 A jadłospis brzmi pysznie, szczególnie ta słodka kolacja 😀
PS: A Popcool to moje odkrycie „przez Ciebie”! Idealny zamiennik chipsów <3 I dosłownie tak samo satysfakcjonujący!
Napisałaś, że zazwyczaj jesz jajka na śniadanie. Ile jajek tygodniowo spożywasz? Szukam pomysłów na śniadania i zastanawiam się ile jajek można bez obaw zjeść w ciągu tygodnia.
Będę wdzięczna za odpowiedź 🙂
Około 20 :). Do 10 to zupełnie bezpieczna ilość, powyżej względnie bezpieczna – pod warunkiem, że większośc z tych jajek nie będzie mocno ścięta/smażona -> im dłuższa obróbka temriczna tym bardziej utlenia się cholesterol, a to własnie ta jego forma jest niebezpieczna dla organizmu.
Poki co stosuje Twoj najnowszy, darmowy jadlospis, ale w nastepny weekend bede jadla te pysznosci <3 🙂
Trzecia kropka z tego artykułu jest jakby o mnie 🙂 zero motywacji do dbania o siebie – siedzenie w domu, praca zdalna, zero kontaktów towarzyskich, covid, spadek formy, ogólnie do dupy… A kilogramów przybywa. Niby nie ma tragedii (72 kg, 175 cm wzrostu), ale ja czuję, że to nie jest to, co lubię. Najgorsze (albo i nie) jest to, że ja bardzo lubię się z jedzeniem i jak widzę te wszystkie diety, wycudowane, wymyślne i czasochłonne, w których należy sobie odmówić wszystkiego, jeść co chwilę po garstce, to od razu jestem na nie. Kocham jeść, kocham gotować, prosto i zdrowo, jednak troszkę za dużo tego ostatnio 🙂 , a Pani mnie zainspirowała. Przepisy proste, nic nie jest wykluczone, wszystko jest wykorzystane, posiłki wykorzystywane na 2-3 dni, mało czasochłonne. Nic, tylko korzystać, dziękuję 🙂 Jeśli tylko uda mi się ogarnąć przez kilka dni, wykupuję jadłospis do biedry (a to to już w ogóle mistrzostwo świata – jeden sklep:)), wersja pescovege.