Możesz smażyć. Na grillu. I to nie tylko dlatego, że w tym roku sezon grillowy można było z powodzeniem przedłużać do października. W zasadzie koniec sezonu grillowego to bardzo dobra okazja, żeby zaproponować Wam zdrowszą alternatywę nie tylko dla smażenia, ale i samego grillowania.
Uwaga: przeczytanie tego tekstu grozi podjęciem impulsywnej decyzji zakupowej i zjedzeniem soczystej karkówki w dniu przywiezienia paczki przez kuriera. Soczystej karkówki, która wcale nie będzie gorsza dla Twojej figury niż filet kurczaka przyrządzany przez Ciebie w dotychczasowy sposób.
Przewagi grillowania nad smażeniem:
No dobra. Ale co jeśli pogoda nie zachęca do przygotowywania obiadu na dworze albo tak jak ja mieszkacie w bloku bez balkonu? Na szczęście jest alternatywa (i nie jest to gotowanie na parze – a fe!). Grill elektryczny.
A że cioci lifestyle jeszcze bardziej zależy na Waszym zdrówku (pozdrawiam spod kołdry wraz z anginą!) to łapcie jeszcze kilka porad, które zneutralizują niepożądane efekty grillowania
Długo wydawało mi się, że skoro mam patelnię grillową, to nie potrzebny mi grill elektryczny. BŁĄD! Przede wszystkim patelnia grillowa po kilku miesiącach intensywnego użytkowania wymagała niemal takiej samej ilości oleju, jak zwykła patelnia, a także dlatego, że doceniłam możliwość regulacji temperatury. Informacje o wszystkich potencjalnie rakotwórczych związkach zadziałały na mnie tak orzeźwiająco jak wiedza na temat tego co w praktyce znaczy MOM ;).
Zastanawiam się nad pokazaniem Wam efektów końcowych prac w naszym mieszkaniu (jakiś miesiąc temu przeprowadziliśmy się na swój kawałek podłogi), ale żaden ze mnie dekorator czy architekt i… trochę się cykam! To chyba trochę tak jak z dzieckiem – w tym przypadku nie byłabym w stanie znieść krytyki ;).
W wielu miejscach (w sieci, od dietetyka, lekarza czy na ploteczkach osiedlowych u fryzjerki) słyszy się, że warto jeść pełnowartościowe/zbilansowane posiłki na co dzień. Mówi się, że to podstawa zdrowej…
Woda kokosowa, czyli naturalny izotonik prosto z tropików, to coś więcej niż tylko insta-friendly-napój. Pozyskiwana z młodych, zielonych kokosów, jest nie tylko wyjątkowo orzeźwiająca, ale i kryje w sobie bogactwo…
Temat mikrobioty w ostatnich latach stał się bardzo popularny i badań dotyczących jej wpływu na nasz organizm jest coraz więcej. To że wpływa na trawienie pokarmów jest dość oczywiste, ale…
Jestem prawie pewna, że podczas zakupów rzucił się już Wam w oczy wskaźnik Nutri-Score. To te charakterystyczne kolorowe literki na opakowaniach produktów. W supermarketach widać je coraz częściej, dlatego weźmiemy…
Dostałam w prezencie ślubnym grill…inny niż ten ze zdjęcia ale w zimie kiedy zechce mi się szaszłyki to robie a nie tęsknię do.lata ;)zdrowia życzę i podziwiam ze miałaś siłę pisać posta spod kołdry 😉
Od kilku godzin nie mam gorączki, więc było już trochę łatwiej :). A szaszłyki są super, jedynie krojenie nieco upierdliwe 😉
czy tylko ja nie umiem obsługiwac patelni grillowej tak by nie przypalała i wgl? :/
Nie, nie tylko Ty :). To może być wina patelni! Proponuję ewentualnie pomalować „żeberka” płyty olejem przed smażeniem – nie będziesz musiała użyć go dużo, a powinno choć trochę pomóc :).
Fajnie 🙂
mklimaska.blogspot.com
I teraz trochę zwątpiłam w zakup patelni grillowej, przyznam że od dłuższego czasu mi się marzyła. Kusisz i chyba trzeba te pieniądze w skarbonce pozbierać trochę dłużej i zakupić elenktycznego grilla. 🙂
Ja z mojego za 119 zł jestem bardzo zadowolona :). Ostatnio używamy go prawie codziennie (musimy odkąd popsuła się płyta elektryczna) i nie ma żadnych problemów ;). Na westwing co jakiś czas powtarzają się te same produkty, obserwuj 🙂
Dzięki za info. Czuje sie lepiej z tymi informacjami. 🙂
Ja na początku zdobywania wiedzy na temat konsekwencji smażenia czułam się raczej gorzej… 😀 Lepiej dopiero teraz, gdy smażenie zredukowałam do minimum 😉
Dużo zdrowia życzę – angina jest bardzo nieprzyjemna, więc kuruj się, żebyś szybko wróciła do formy.
Grill elektryczny znajduje się na liście rzeczy, które kupię jak będę miała większe mieszkanie. Na razie niestety nie mam miejsca na takie fajne rzeczy 🙁
Mam za to patelnię grillową i jak na razie jestem z niej bardzo zadowlona – można na niej normalnie grillować, czyli bez tłuszczu (poza tym, który jest w mięsie). Oczywiście to nie to samo, co narmalny grill, ale do tej pory nie zaobserwowałam problemów i konieczności użycia dodatkowego tłuszczu.
Dużo zdrówka;)
A co do pokazania mieszkania to myślę, że Twojego bloga czytają osoby Tobie życzliwe i nie będą bez sensu krytykować.
pozdr
ja cały rok grilluje bo mam elektrycznego BREVILLE High Gloss, cały rok ten uniklany zapach cebulki 😉 polecam
Jestem fanką grillowania, ale dopiero teraz gdy nabyłam Breville mogę grillować caly rok! Sprzęt dziala bez zarzutu, super!