Pewnie też kojarzycie telewizyjne czy radiowe, w których to średnio utalentowana Pani śpiewa o tym, jak to jedna tableteczka nawodni Cię lepiej niż cokolwiek innego. Nie kojarzycie? Zazdroszczę. Krótkie słowo wstępu mamy za sobą, a po dzisiejszym tekście zamiast biec do apteki po kolejną tableteczkę będziecie wiedzieć jak pić więcej wody. Jak to z #newsfitami bywa – krótko zwięźle i na temat.
Podkreślam, że zapotrzebowanie na wodę będzie zmieniać się również w zależności od płci (kobiety potrzebują jej więcej), trybu życia (osoby aktywne powinny pomyśleć o dodatkowym 0,5 litra płynów najlepiej w postaci izotoników), stanu zdrowia (człowiek chory ma większe zapotrzebowanie na wodę)., ilości dziennego spożycia błonnika (im więcej błonnika, tym więcej wody) Jeśli uda Ci się pić 1,5 litra czystej wody dziennie przy średnio aktywnym trybie życia – to już będzie sukces.
Trzeba pamiętać, że istnieje możliwość przewodnienia. Tak – istnieją zbyt duże dawki wody. W niektórych sytuacjach mogą okazać się nawet śmiertelne, bynajmniej nie z powodu pęknięcia żołądka. Zagrożenie wiąże się z zaburzeniem równowagi elektrolitowej w organizmie – dojdzie do przewodnienia hipotonicznego.
W warunkach fizjologicznych organizm utrzymuje homeostazę – równowagę ustroju, zasadniczo związaną ze stanem płynów wewnątrzkomórkowych i zewnątrzkomórkowych. W tej kwestii odnosi się do stężeń obu płynów – muszą być relatywnie równe, żeby nie zachodziły zjawiska dyfundowania składników mineralnych z płynu o wyższym stężeniu, do płynu o stężeniu niższym. Kiedy pijemy zbyt duże ilości wody dochodzi do przewodnienia hipotonicznego – płyn zewnątrzkomórkowy ma zdecydowanie niższe stężenie niż wewnątrzkomórkowy, więc organizm dążąc do wyrównania stężeń wysyła elektrolity z wnętrza komórek, do płynu zewnątrzkomórkowego a woda napływa do nich, powodując ich obrzęki. Znaczna hiponatremia (związana z wyrzucaniem sodu do płynów zewnątrzkomórkowych) może spowodować obrzęk, który może dotyczyć również komórek mózgu.*
Załóżmy, że pierwszym celem będzie picie dziennie 1,5 l czystej wody – spożycie jednej średniej butelki wody. Żeby nie doprowadzać do sytuacji, w której o 20:00 zdajecie sobie sprawę, że macie do wypicia 2/3 butelki można zastosować bardzo łatwe rozwiązanie.
Przy użyciu markera nanieś odpowiednie linie na butelkę – każdy kolejny etap oznacza deadline do wypicia określonej porcji wody. Najlepiej pić małe porcje, a z większą częstotliwością.
* A. Szczeklik, „Choroby wewnętrzne”
Temat mikrobioty w ostatnich latach stał się bardzo popularny i badań dotyczących jej wpływu na nasz organizm jest coraz więcej. To że wpływa na trawienie pokarmów jest dość oczywiste, ale…
Jestem prawie pewna, że podczas zakupów rzucił się już Wam w oczy wskaźnik Nutri-Score. To te charakterystyczne kolorowe literki na opakowaniach produktów. W supermarketach widać je coraz częściej, dlatego weźmiemy…
Gotujesz ryż w woreczku? Można to zrobić lepiej, czyli ugotować ryż bez woreczka i to na sypko! Gotowanie ryżu bez woreczka może wydawać się trudnym zadaniem, ale nic bardziej mylnego!…
Pewnie większość z Was już gdzieś słyszała o kreatynie. Mogę się założyć, że zwykle było to jednak w kontekście sportowców i/lub osób trenujących siłowo – a to nie jedyne jej…
Aplikacji Hydro używam od sierpnia 2013r. Od tamtego dnia regularnie wypijam swoje dzienne zapotrzebowanie. Dzięki przypomnieniom mobilizuję się do wypicia szklanki wody.
Dodam jeszcze od siebie, że codziennie zaczynam od wypicia 250ml wody z cytryną, na tzw. 'pobudzenie’. Życzę wszystkim udanego nawadniania się, jest to bardzo ważne.
Cieszę się, że główna inspiracja tego posta się wypowiedziała;)
Ostatnio czytałam w Elle że nie można pić wody cały dzień małymi porcjami bo rozreguluje się metabolizm. Radzą szklankę co 40 minut- prawda to czy nie?
Obawiam się, że nie istnieje bezpośrednia odpowiedź – teorię o małych porcjach poznałam na uczelni i na chłopski rozum można wytłumaczyć to tak, że pijąc mało, a często więcej wody wchłaniamy a mniej wydalamy – możliwe, że pobudzenie receptorów układu pokarmowego przez wodę w jakiś sposób wpływa na metabolizm, ale nie znam na ten temat żadnych naukowych faktów. Postaram się mieć to na uwadze, być może znajdę odpowiedź w podeczniku, którym aktualnie się zajmuję („Metabolizm i żywienie” głównie poruszającym aspekty biochemiczne żywienia) 🙂