Po co oglądasz szczupłe dziewczyny na insta? Kolesi z kaloryferem? Po co czytasz książki coachów? Słuchasz audiobooków? Czytasz mój blog?
W wielu przypadkach odpowiedź brzmiałaby: żeby się zmotywować.
I to działa. Czujesz ogromny przypływ motywacji, chęć do działania już teraz, zaraz, ewentualnie od jutra, ale już na pewno! Aż przychodzi jutro, a po wczorajszej motywacji nie ma ani śladu.
Motywacja zewnętrzna, wywołana impulsem jest słuszna i potrzebna. By okazała się skuteczna musi mieć przedłużenie w motywacji wewnętrznej. Niestety nie można jej kupić na kilogramy (nawet na sztuki nie można). Trzeba znaleźć ją w sobie, a potrafi się skitrać skubana!
To, co z pewnością pomaga wprowadzić realne działania na rzecz realizacji danego celu w swoją codzienność, jest konkretny plan. Na tyle konkretny, by kierować Wami przez trudne początki, ale też na tyle swobodny, by nie wymagał reorganizacji całego dotychczasowego życia. Nie warto wprowadzać wielu zmian na raz. Jeśli byłeś na dietach dziesiątki raz, jeśli miałeś kilkanaście (kilkadziesiąt?) podejść do odchudzania, to zaufaj mi w końcu i weź sobie do serca to, co piszę. Zaryzykuj – w najgorszym wypadku stracisz kolejny miesiąc, a w najlepszym w końcu zaczniesz zauważać małe postępy.
Przygotowałam tabelę do pobrania, która pomoże Ci zapanować nad zmianami, które próbujesz wprowadzić w życie. Każdej niedzieli wieczorem, bądź w poniedziałkowy poranek czy po prostu dzień przez dużymi zakupami spożywczymi, poświęć kwadrans na zaplanowanie tygodniowego jadłospisu i treningów.
Celowo są to uwzględnione tylko trzy posiłki. To one wymagają największych przygotowań i dostępności potrzebnych składników. Jednocześnie są największymi posiłkami – w większości przypadków stanowią około 3/4 dziennej podaży kalorii. Znacznie wpływają na Twoje powodzenie (bądź niepowodzenie) w odchudzaniu.
Przekąski – II śniadanie i podwieczorek są równie ważne, ale też często trudne do zaplanowania. Spotkania w pracy mają to do siebie, że lubią się przedłużać. Dochodzą nowe, niezaplanowane obowiązki. Nie na wszystko mamy wpływ i to jest normalne, zdrowe. Przy planowaniu jadłospisu i treningów zgodnie z poniższą tabelką warto przemyśleć kwestię II śniadań i podwieczorków. Zaopatrzyć się w owoce, orzechy, migdały, wiórki kokosowe, jogurt naturalny, mleko, warzywa. Ulubione produkty, z których łatwo wyczarować posiłek, bądź po prostu zjeść je w pojedynkę. 1 jabłko i mała garść orzechów to bardzo przyzwoity podwieczorek o dobrym makro :).

Poleciał głos! Jestem wielką fanką Twojego bloga (chociaż trafiłam na niego całkiem niedawno, totalnie ujął moje serduszko). Doceniam Twój profesjonalizm, wiedzę (pozdrawiam również jako biotechnolog!), szczerość i zdrowe poczucie humoru oraz dystans. Uważam, że nie zmarnowałam tych 1,23 zł 🙂 Pozdrawiam ciepło i życzę powodzenia w konkursie! 🙂
Bardzo mi miło, ze doceniasz i zdecydowałaś się oddać na mnie głos :). Mam nadzieję, że będziemy się widywać częściej w komentarzach!
Tabelki już wydrukowane, teraz tylko pozostaje ułożyć plan na najbliższe dni 🙂 Dodałam jednak kolumnę z II śniadaniem i podwieczorkiem, bo lubię mieć pogląd na wszystko 🙂 A smsy oczywiście wysłane, bo co to było te kilka złotych za tak dobrą robotę i motywację, jestem po prostu Ci to winna, bo korzystam z rad, przepisów i ogólnie już długo Ciebie podglądam rówieśniczko 🙂 Pozdrawiam!
I to mi się podoba! 🙂
sms wyslany:) trzymam kciuki i dziekuje za Twoja ciezka prace, nieustanny zapal, zaangazowanie: i motywowanie do zmian:)) buziaki!!
PS. Niesmialo prosze o wiecej wpisow nt. Twoich treningow z jak najwieksza iloscia szczegolow:)
Takie wpisy będą się pojawiać od końcówki marca, choć porad udzielać nie będę – raczej opisywać swoje treningi, bez wymądrzania się na ten temat. Moją działką jest żywienie, a treningi zostawiam profesjonalistom 🙂
ja trenuje teraz max 3-4 razy w tygodniu, a efekty są duuuużo lepsze niż wtedy, gdy ćwiczyłam więcej 🙂 super tabelka na pewno wykorzystam
Głos oddany.Powodzenia 🙂
Ciekawy harmonogram chyba go sobie druknę i przykleję w widocznym miejscu. Nad dietą trochę popracowałem, aktywności nigdy nie miałem za mało, ale taka tygodniowa lista to fajny motywator. 😉
Dobrze, że takie małe okienka, nie ma miejsca na duże posiłki 😛
jeżeli jesteś podczas kuracji odchudzającej warto do niej włączyć preparat figurena slim który bardzo dobre działa na przemianę materii i pomaga szybko schudnąć. Osobiście schudłam 15 kg w 3 miesiące
Mam jakiś kłopot z komentowaniem pod najnowszym postem, więc zapytam tutaj: mam nadzieję, że znasz najlepszą stronę w Internecie związaną zarówno z dobrymi nawykami jak i spokojem rodem z Calm: https://www.calm.com/
Wystarczy, że usłyszę ten szum wody ze strony i momentalnie się odprężam – 15 minut dziennie i organizm przyzwyczaja się do stanu relaksu <3. A jeszcze do tego prowadzona krótka medytacja uważności dała mi więcej, niż tabletki na uspokojenie. Miłego urlopowania i spokojnego pracowania!
Ta strona jest rewelacyjna <3. Znasz też aplikację?