Ile razy czytałeś, że trzeba żyć tak, żeby mieć co wspominać? Że lepiej żałować tego, co się zrobiło, niż tego, że się nie spróbowało. Że najlepszą miarą życia jest waga wspomnień?
Mnóstwo.
A zastanawiałeś się, co jeśli tych wspomnień nie byłoby wcale? Co jeśli z każdym miesiącem coraz mniej przypominałbyś samego siebie? Co jeśli nie rozpoznawałbyś swoich bliskich, jednocześnie potrzebując ich stałej opieki i pomocy przy wykonywaniu codziennych czynności?
Co dziewiąta osoba powyżej 65 roku życia, zachoruje na Alzheimera. Powyżej 60 roku życia jedną osobę na sto, dotknie choroba Parkinsona. Każdy, kto dożyje 70 roku życia będzie borykać się z mniej lub bardziej poważnymi zaburzeniami pamięci i/lub zaburzeniami poznawczymi.
Może nie będziesz pamiętać, jakie leki powinieneś brać rano, a jakie wieczorem. Może zapomnisz zrobić zakupy. Zapomnisz, gdzie odłożyłeś przedmiot codziennego użytku. Wiesz, problemy z pamięcią krótkotrwałą, to jedno z najłagodniejszych zaburzeń, które mogą Cię spotkać.
Któregoś dnia możesz nie rozpoznać swoich dzieci. Męża. Chcieć wyjść do pracy, którą rzuciłeś trzydzieści lat temu. Być święcie przekonany, że budynek, w którym się znajdujesz nie jest Twoim domem.
Nie istnieje skuteczny lek na chorobę Parkinsona czy Alzheimera. Choroby neurodegeneracyjne stanowią wyzwanie współczesnej medycyny, farmacji i biotechnologii. Naukowcom udało się wypracować schematy łagodzące objawy choroby lub przesuwające je w czasie.
Większość z nich jest zgodna, co do roli żywienia w profilaktyce choroby Parkinsona, Alzheimera i innych chorób neurodegeneracyjnych.
Weźcie sobie do serca poniższe zalecenia. Mam nadzieję, że któregoś razu, robiąc zakupy, przypomnicie sobie o nich. Będziecie kupować bardziej świadomie. Wybierać zdrowsze, lepsze dla Was produkty.
Wydrukujcie je i przekażcie swoim rodzicom, szczególnie ojcom. To oni są bardziej narażeni na choroby neurodegeneracyjne.
Wymienione składniki, to podstawowy zestaw suplementów, który pomoże zapobiegać chorobie Parkinsona. Dobór suplementów powinien przebiegać indywidualnie z uwzględnieniem stylu życia konkretnej osoby. Najlepszym rozwiązaniem jest pokrycie zapotrzebowania na poszczególne składniki odżywcze zdrową dieta.
Maksymalnie zwiększyć spożycie produktów bogatych w witaminę C, E, flawonoidy, kwas foliowy i pozostałe witaminy grupy B
Dlaczego ważne jest unikanie podwyższonego stężenia homocysteiny? Ten związek nasila powstawanie stresu oksydacyjnego, stanów zapalnych, zwiększa ryzyko zachorowania na miażdżycę, choroby sercowo,naczyniowe, a przede wszystkim, wykazuje działanie neurotoksyczne oraz przyczynia się do rozwoju zaburzeń funkcji poznawczych i demencji (pochodzenia naczyniowego oraz neurodegeneracyjnego). Ponadto przyczynia się do powstawania peptydów beta-amyloidowych, których odkładanie się w mózgu jest charakterystyczne dla osób cierpiących na chorobę Alzheimera.
W utrzymywaniu prawidłowego poziomu homocysteiny pomocne są witamina B6, B12 oraz kwas foliowy.
We wpisie celowo wymieniłam mnóstwo produktów, które pomagają zapobiegać chorobie Parkinsona, Alzheimera czy innym zaburzeniom poznawczym. Nie podawałam konkretnych ilości, bo wierzę, że zalecenie zwiększyć spożycie, jest wykonalne dla większej ilości osób, niż odważanie każdego produktu i obliczanie zawartości poszczególnych składników odżywczych.
Mam nadzieję, że spośród długiej listy, wybierzesz kilkanaście produktów, które możesz na stałe włączyć do swojej diety. Zauważ, że wiele z nich powtarza się, jako doskonałe źródło ważnych składników odżywczych.
Do napisania tego wpisu zainspirowało mnie samo życie. Jedna z chorób opisywanych w tekście, dotknęła jednego z moich bliskich. Wierzcie mi – może jeszcze nie wiecie, ale chcecie zrobić wszystko, co może pomóc w uniknięciu tak trudnej (i smutnej) starości.
Zachęcam każdego do obejrzenia filmu Still Alice, który opowiada o kobiecie – naukowcu, która dowiaduje się, że jest chora na Alzheimera.
Objawy chorób neurodegeneracyjnych nie są czymś, o czym chce się myśleć w młodym wieku. Przecież to nas nie dotyczy.
Możemy imprezować, pić na umór, spać kilka godzin, iść do pracy, przespać się i znowu ruszać w miasto.
Jemy co popadnie, gdzie popadnie, o której popadnie.
Żyjemy chwilą.
Wydaje nam się, że jesteśmy niezniszczalni.
No właśnie. Jedynie tak nam się wydaje.
Temat mikrobioty w ostatnich latach stał się bardzo popularny i badań dotyczących jej wpływu na nasz organizm jest coraz więcej. To że wpływa na trawienie pokarmów jest dość oczywiste, ale…
Jestem prawie pewna, że podczas zakupów rzucił się już Wam w oczy wskaźnik Nutri-Score. To te charakterystyczne kolorowe literki na opakowaniach produktów. W supermarketach widać je coraz częściej, dlatego weźmiemy…
Gotujesz ryż w woreczku? Można to zrobić lepiej, czyli ugotować ryż bez woreczka i to na sypko! Gotowanie ryżu bez woreczka może wydawać się trudnym zadaniem, ale nic bardziej mylnego!…
Pewnie większość z Was już gdzieś słyszała o kreatynie. Mogę się założyć, że zwykle było to jednak w kontekście sportowców i/lub osób trenujących siłowo – a to nie jedyne jej…
Motyl Still Alice to poruszająca opowieść! Co do artykułu, poruszasz bardzo ważny temat! Jesteśmy tym co jemy, gdy jemy źle to chorujemy. Gdy jemy dobrze możemy ograniczyć choroby.
Bardzo ważny temat i jak dla mnie aktualnie na czasie. Niestety bardzo bliska mi osoba ma zespół parkinsona i jest coraz gorzej. Powinna być w kwiecie wieku a porusza się gorzej niż niejeden 80latek 🙁
Mam pomysł – skoro mamy wydrukować, może mogłabyś podrzucić to w formie pdfa? Mówię serio. Bardzo by mi się przydała taka ściągawka: zarówno w kontekście omawianych chorób, ale też ogólnie, by wiedzieć, co w czym.
Dziękuję za ten wpis.
Strasznie ważny temat i cenny wpis. Trochę zmuszałam się do czytania go, bo to bolało – jestem właśnie na początku drogi, gdy mój tata cierpi na tego typu zaburzenia – to najprawdopodobniej nie Alzheimer, ale demencja, ma 65 lat i gdyby nie to, uważałabym go za mężczyznę niemal w sile wieku. Zaczęło się około dwa lata temu. Teraz ogromnie żałuję, że zawczasu nie zatroszczyłam się bardziej o dietę moich rodziców, że nie udało mi się namówić ich do rzucenia palenia. Oczywiście wiem, że to nie jest moja wina, ale żałuję, że teraz jest już za późno na motywowanie do takich zmian, bo konsekwencje już są na etapie zaawansowanym.
Dbajcie o siebie i swoich bliskich, ogromnie mi smutno, że mojego tatę demencja dopadła tak wcześnie, ale równocześnie ogromnie się cieszę, że z mężem jesteśmy jeszcze młodzi i już teraz dbamy, a przed nami jeszcze całe lata dbania o nasze zdrowie.
muszę pilnować witaminy D3 i żelaza. Obowiązkowo.
Także w moim otoczeniu znajduje się osoba dotknięta jednym z opisywanych schorzeń. Szczęście w nieszczęściu – nie trafiło na osobę obdarzoną dużą ilością pozytywnych wartości i dbającą o swoje zdrowie (wręcz przeciwnie). Wydaje się też, że choroba znacząco uwypukliła negatywne cechy charakteru, zwłaszcza złośliwość. Brawo za poruszenie tak trudnego tematu, zwykle mało kto o tym mówi, i masę konkretnych informacji.
Jak tylko zaczęłam czytać post to przypomniał mi się film, o którym piszesz pod koniec. Długo po nim nie mogłam się otrząsnąć. To bardzo ważny temat i super, że go poruszyłaś!
Miałam w rodzinie przypadek Alzheimera i to było coś strasznego… Chorował mój dziadek, u którego spędzałam wakacje i z każdym dniem obserwowałam jak traci kontakt z rzeczywistością. Bardzo się boję, aby ta choroba nie dotknęła moich rodziców. Niestety trudno wpłynąć na zmiany ich nawyków żywieniowych, ale cały czas próbuję.
Medytacja też działa cuda 🙂
To okropna choroba…. Mam nadzieję, że nigdy nie będę miała takiego przypadku w rodzinie. A film 'Still Alice’ jest cudowny, oglądałam bardzo dawno temu, a wciąż gdzieś tam mi chodzi po głowie 🙂
Pracuje w DPSie, i jestem opiekunem medycznym, i czasem tak patrzę na tych swoich podopiecznych, i się zastanawiam, bosh co oni myślą, przy tych właśnie chorobach typu Alzheimer? Czy oni żyją innym życiem wykreowanym przez ich mózg? I wiem, jedno nie chce tak dla siebie i dla swojej rodziny. Bardzo mnie zmotywowałaś tym tekstem, do jednak zmiany żywienia, staram się od dawna to już zrobić, ale no przecież nie wpadłam, na to, że to, że teraz coś zmienię może mi pomoc w „dobrej starości”.
Niesamowicie ważny temat. Dziękuję, że go poruszyłaś!
Warto też dodać, że coraz częściej pojawiają się informacje potwierdzające wpływ aluminium na rozwój choroby Alzheimera, szczególnie z antyperspirantów. Aluminium wchodzi też w reakcje z żywnością, dlatego lepiej zrezygnować z soków w kartonach (są w środku często wyłożone warstwą folii aluminiowej) i z pakowania jedzenia w folię alu.
O prewencji przed zachorowaniem na parkinsona przeczytacie na mojej stronie http://zeberkiewicz.eu/parkinson/ pozdrawiam i zapraszam do lektury 🙂
czy masła orzechowe (np. sezamowe, migdałowe, z nerkowców) można uważać za równowartościowe nieprzetworzonym orzechom? mam oczywiście na myśli wyłącznie te bez dodatków cukru, soli etc. Czy ten stan przetworzenia w masło jakoś zubaża orzechy w ich cenne składniki?