Joga – jak zaczęłam i co mi to dało?
Od zdrewniałego ziemniaczka do gibkiej gazeli. No dobra, poniosło mnie trochę. Ale faktycznie robię jogę, a joga robi mi dobrze! Dziś opowiem Wam jak zaczęłam i co mi to dało.
Czytaj więcej→Od zdrewniałego ziemniaczka do gibkiej gazeli. No dobra, poniosło mnie trochę. Ale faktycznie robię jogę, a joga robi mi dobrze! Dziś opowiem Wam jak zaczęłam i co mi to dało.
Czytaj więcej→Otyłość wśród nastolatków - na czym polega sedno problemu i dlaczego śmianie się z ministra go pogłębia?
Czytaj więcej→Gdzie byłam, gdy mnie nie było, co robiłam, gdy nic nie robiłam i co z tego wszystkiego wyszło.
Czytaj więcej→Wróżbitka Monitka specjalnie dla Was usunęła zaćmę z trzeciego oka i uwolniła wszystkie czakry, by zrobić przestrzeń dla synergii z kosmiczną energią i w oparach palo santo poznać przebieg przyszłorocznych wydarzeń. Kto schudnie? Kto ...
Czytaj więcej→Opakowanie na człowieka, łącznik z emocjami i narzędzie do niesienia mnie przez życie w nieograniczający sposób. Po prostu ciało. To nie „ja”. Nie wyznacznik mojej wartości. Ani obiekt dyskusji. Miara atrakcyjności też nie. To tylko ciało. Jeszcze nie spełniłam marzeń o konieczności spędzania co najmniej połowy roku w stroju kąpielowym. ...
Czytaj więcej→Studiowałam biotechnologię. Mieszkałam z chłopakiem w mini-mikro-kawalerce, w której najbardziej lubiliśmy jeść na śniadanie kanapki z serkiem Almette (myśląc, że to dobre źródło białka), a wieczory spędzać przed telewizorem z paczką Top Chips. Które wcale topowymi chipsami nie były, ale na nic więcej nie pozwalał budżet studentki i początkującego grafika. ...
Czytaj więcej→Jestem dietetyczką, która nie wytrzymała choćby kilku tygodni na żadnej diecie. Nawet na mojej własnej! ułożonej pod mój plan dnia i upodobania kubków smaków. No nie i już! Byłam uparta jak osioł. Albo jak ja przez całe życie we wszystkich innych sferach. Nie lubię się podporządkowywać. Cenię sobie ...
Czytaj więcej→Mam wrażenie, że opatrzność opacznie zrozumiała pytanie z tytułu wpisu. Przygotowała dla mnie rebus. W słowie fit samogłoskę I zastąpiła A. Po czym powiedziała: to nie rebus, to jest ciastko z wróżbą (proszę jej z rozpędu nie zeżreć, jak wszystkich poprzednich bez wróżby). Nie będę czarować, nie byłam ...
Czytaj więcej→