Moje ciało nie jest po to, żeby się podobać
Opakowanie na człowieka, łącznik z emocjami i narzędzie do niesienia mnie przez życie w nieograniczający sposób. Po prostu ciało. To nie „ja”. Nie wyznacznik mojej wartości. Ani obiekt dyskusji. Miara atrakcyjności też nie. To tylko ciało. Jeszcze nie spełniłam marzeń o konieczności spędzania co najmniej połowy roku w stroju kąpielowym. ...
Czytaj więcej→