Typ dania: Deser
Bez laktozy, wegetariańskie, wegańskie. Brzmi jak suchy chleb popity wodą? Błąd, błąd, błąd. Moje muffinki cytrynowe bez mleka są wegańskie, wegetariańskie i bezlaktozowe z przypadku. Ani jajka, ani mleka nie są potrzebne do szczęścia, skoro idealny słodko – kwaśny smak puszystych, pięknie rosnących babeczek łechce podniebienie.
Przepis na moje muffinki cytrynowe jest jak zwykle bardzo łatwy (nie umiem piec, więc trudny być nie może), szybki i niewymagający brudzenia dużej ilości garów ;).
(do większego naczynia, by pomieściło również składniki suche):
Z podanych składników wychodzi 6 dużych, sycących babeczek cytrynowych.
1 szt. przyrządzona zgodnie z powyższym przepisem
Kcal: 366,7 Białko: 8,6g Węglowodany: 48,2g Tłuszcz: 15g
Powyższe wartości są zaskakująco duże, prawda? Przecież mogłabym reklamować te muffinki cytrynowe jako samo zdrowie, dietetyczny fit zamiennik sklepowych produktów.
To prawda – moje babeczki cytrynowe są znacznie zdrowsze i dużo mniej kaloryczne niż ich sklepowe odpowiedniki. Ale czy to czyni je produktem niskokalorycznym? Nie.
Należy pamiętać, że nawet domowe, zdrowe wypieki są produktami o dużej zawartości kalorii i cukrów prostych. Jeśli chce się schudnąć, nie można traktować ich jako dodatek do popołudniowej kawy. Jedna babeczka cytrynowa ma niemal 400 kcal, co jest wartością porównywalną do omleta z dwóch jaj z dużą ilością warzyw, na łyżeczce oleju z kromką chleba pełnoziarnistego.
Pamiętajcie, że podana kaloryczność dotyczy tylko jednej babeczki. Z przepisu powstaje sześć. Wyobrażenie sobie sytuacji, w której zjadam wszystkie (jeszcze ciepłe!) na jeden raz, nie wydaje mi się sceną z filmu science fiction. Jeszcze niedawno to mogłoby mieć miejsce. A ja wciągnęłabym w siebie 2200 kilokalorii.
Teraz, odżywiając się świadomie i mając szacunek do wysiłku, który wkładam w treningi zjem jedną babeczkę. W ramach drugiego śniadania.
Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem! Domowe wypieki są dobrą alternatywą dla sklepowych słodyczy pełnych cukrów trans, konserwantów, sztucznych słodzików, syropu glukozowo – fruktozowego i innych cudów, które nie powinny nigdy choćby leżeć obok jedzenia. Ale nie można ich spożywać w nieograniczonych ilościach.
W sumie można. Ale nie można mieć później pretensji, że dieta nie przynosi oczekiwanych efektów.
Placuszki to idealny pomysł na pyszne, leniwe, weekendowe śniadanko. Ale nie tylko! Proste przepisy z użyciem jedynie łyżki, bez wyciągania z szafki blendera i trudno dostępnych składników świetnie wpiszą się…
Kurczak curry – doskonały pomysł na obiad! Pyszny, kremowy sos, z dużą ilością warzyw i aromatycznych przypraw. Super się sprawdzi do lunchboxa! Kurczak curry z warzywami w mleczku kokosowym Składniki…
Prosty przepis na chleb, który zawsze wychodzi. Chrupiąca, opalona skórka skrywa w sobie jędrną, mięsistą glutenową siatkę, które tworzą chleb, jaki pamiętasz z tej prawdziwej piekarni, z dzieciństwa. Składniki kosztują…
Fit muffinki – dlaczego je polecamy? Wypieki, w których trzeba wszystko wymieszać jedną łyżką są czasem najlepszym wyjściem kiedy chce się czegoś słodkiego, ale domowego albo gdy goście wpadają niedługo…
Bardzo lubię Twoje racjonalne podejście do diety, odżywiania i spożywania posiłków. Mówisz jak jest i to jest super.
Piekarnika nie mam, więc nici z muffinek, ale polecam daktyle i nerkowce namoczyć na kilka godz (proporcja 1:1), odlać wodę, zmiksować blenderem, dodać herbatniki/ciastka orkiszowe i ponownie zblendować na masę, z której będzie się dało formować małe kulki. Kuleczki obtoczyć w kakao i cieszyć się domowymi pralinami.
Brzmi pysznie! 😀
super pomysl 🙂 mniam mniam. A o domowej nutelli trzeba wspmniec. Sproszkowane migdaly; kakao; daktyle ; troche migdalowego mleka jesli ma sie pieknie po kanapce rozprowadzac – zblendowac. PYSZOTA
Właśnie, czasem mam wrażenie, że ludzie widząc przepis na zdrowszą wersję ciasta sądzą, że mogą zjeść całe na raz i nic złego się nie stanie. Kaloryczność może być również wysoka więc z ilością zjedzonego ciasta czy muffinek trzeba się ograniczyć 🙂 Oczywiście fajnie zastąpić zwykły posiłek typu omlet takimi babeczkami inwestując tym samym w różnorodność diety. Ale kalorie to kalorie i nic tego nie zmieni 🙂
Dlatego ja jem slodycze tylko przy swietach albo 1-2 razy w miesiacu jako cheat meal 😀 Lubie najadac sie do syta i nie wyobrazam sobie, by jedna mala babeczka mialaby mi starczyc na pelnoprawny posilek stad preferuje jedzenie o mniejszej gestosci energetycznej. Fajna opcja sa lody – w „cenie” malej babeczki masz calkiem spora porcje. Niemniej przepis fajny ale z kategorii tych „na specjalne okazje”.
Bardzo podoba mi się ten przepis 😉 Przede wszystkim prosto i nie wygląda na skomplikowane (sama nie jestem najlepszą kucharką) – na pewno wypróbuję!
O mniam! Największym problemem byłoby chyba właśnie tak jak piszesz- powstrzymanie się od zjedzenia wszystkich 6 sztuk 🙂 Gratuluję motywacji! Inspirujesz mnie!!!!!!!!!! 🙂
Nie do końca się zgodzę z tym, że domowe wypieki zawsze mają dużo kcal – da się zrobić pyszne serniki/tofurniki , ciasta fasolowe/jaglane itp które mają mało kcal,dużo wartości odżywczych i mogą być wtedy nie tylko deserem ale też i pełnowartościowym śniadaniem 😉
Nie próbowałam przekonywać Was, że zawsze mają, a raczej, że nawet domowe mają – bo wiele osób o tym zapomina, że nawet zdrowe produkty mogą być bardzo kaloryczne:)
zgadzam sie. na razie zrobilam fasolowe ciasto czekoladowo / owsiane. Zastapilo mi posilek. I nie mialo w sobie putych kalorii w postaci oleju.
Brzmi pysznie 🙂
A ja piekę domowe muffinki bananowe, które mają uwaga – jedna muffina ok 90 kcal 🙂 Jestem na diecie i jem je codziennie na II śniadanie w pracy z kawa i chudnę 🙂 Oczywiście zjadam maksymalnie dwie 🙂 Ostatnio dosypałam trochę kakao i smakują jak czekoladowe 🙂 Zaskoczył mnie więc ten przepis z taką ilością kcal …
To jest duża babeczka, ale mała miałaby pewnie i tak połowę :). Przepisy na mniej kaloryczne też się pojawią 😉
A zapodaj przepis 😀 Bardzo chetnie korzystam z Monikowych bananowych placuszkow, sama wymyslilam bananowa nutelle, wiec i bananowe muffiny sie przydadza 😀
2 banany (zmiksować), jedno jabłko pokrojone w małą kosteczkę, 1 szkl. zmielonych płatków owsianych, 1 szkl. maki razowej (ja biorę żytnią), 3/4 szkl. mleka, 1 jajko+ 2 białka, 3 łyżeczki proszku do pieczenia, 3 łyżki oleju rzepakowego, łyżka kakao, rodzynki lub inne dodatki. Wykonanie: jajka roztrzepać (nie trzeba ubijać, ale ja trochę roztrzepuję razem z mlekiem, olejem. Potem dodaję zmiksowane banany i również zmiksowane płatki. Odstawiam na 10 min, aż zgęstnieje. Potem dodaję mąkę z proszkiem i pozostałe dodatki (kakao, jabłko, rodzynki) Mieszam i przekładam do silikonowych foremek. Piekę jakieś 25-30 min na 200 stopni. Jeśli dodasz mąkę pszenną to wyrosną większe i bardziej puszyste (drugie zdjęcie). Ja jednak wole żytnią i bardziej mokre i zbite ciasto…
Dzieki 😀 Wyprobuje 🙂
Super przepis, zjadłoby się 😉 Będę musiała koniecznie wypróbować i tym samym urozmaicić trochę jedzone przeze mnie desery 🙂 Dzięki!
Wygląda pysznie, ale jedna uwaga: miód nie jest wegański, nie powinien pojawić się więc w wegańskim przepisie 🙂
mysle ze mozna spokojnie zblendowac daktyle (skaldniki odzywcze; blonnik) zamiast cukru wraz z maka (aby sie dobrze zmieszalo) w maszynce. A jesli chodzi o olej kokosowy to on zapycha tetnice (nutritionfacts.org) wiec wolalabym uzyc awokado i wody ze zmielonym siemieniem lnianym.
mozna spokojnie piec bez oleju (dr kardiolog Caldwell Esselstyn mowi zeby unikac poniewac odklada sie w tetnicach tak samo jak produkty zwierzece). Ja uzylam jednego dojrzalego awokado (miekkie w dotyku). Pominelam rafinowany cukier i uzylam zblendowanych daktyli ze zblendowanymi mandarynkami. I uzulam 0.5 maka z cieciorki. Dodalam tez miks zblendowanego siemienia lnianego z woda ale nastepnym razem nie dodam, bo czesc nasionek sie nie zblendowala i tekstura babaczek nie byla taka puchata. Pomimo tych zmian nie uwazam ze babeczki sa super zdrowe (poniewaz biala pszenna maka), jedynie zdrowsze niz w przepisie powyzej. Jesli ktos jest zainteresowany dieta roslinna to warto szukac info. Jedyna ujma tych babeczek jest taka ze sa troche zbite w srodku, ale i tak ladnie wyrosly. Nie wiem czy to wina moich skladnikow czy piekarnika (jest okropny w obsludze)
aha, moje babeczki nie sa super slodkie. Uzylam 6 daktyli. Podoba mi sie to ze wiekszosc skladnikow ma blonnik i wartosci odzywcze
Z powodu celiakii nie mogę mąki pszennej i pełnoziarnistej, wiesz może przy użyciu jakich innych mąk bezglutenowych przepis się uda ?
Nigdy nie testowałam, ale myślę że warto spróbować – z muffinkami łatwiej niż z ciastem:)